Hej wszystkim!
Jutro przed południem wyjeżdżam na tydzień na ferie na narty i kurczę, nie dam rady już dodać nic nowego przed wyjazdem :(
Przepraszam, myślałam, że zdążę.
Nie mam natchnienia, a muszę się jeszcze spakować.
Biorę laptopa, także będę pisać tam na miejscu i, jeśli będzie Internet, a myślę, że będzie, to wstawię coś w ciągu tygodnia :)
Trzymajcie się ciepło!
xoxo
moglas przynajmniej nie robic nadzieji ze dodasz cos...
OdpowiedzUsuńochhhhh, zamknij się!
UsuńUdanego wyjazdu! Nie złam sobie nic! ;****
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku i czekamy na nowy rozdział albo 2 ;)
OdpowiedzUsuńNo cóż mówi się trudno prawda? Szkoda, że musimy trochę czekać, ale lepsze to niż nic! Życzę Ci ... ciekawego, ciepłego i udanego wyjazdu! Trzymaj się ciepło ;) x
OdpowiedzUsuńJa za to siedziałam całe ferie w domu, bo byłam chora :((
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu i weny :3
Wreszcie jakaś informacja :D Codziennie wchodziłam z myślą że będzie nowy rozdział a tu nic. Miłych ferii :) Ja swoje właśnie kończę niestety ;/ <3
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja nie uważacie że powinni przedłużyć ferie
Usuńale zawsze jest nadzieja że zasybie lub coś innego
moje życie właśnie legło w gruzach ._. dziękuje. udanego wyjazdu ;)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie zaczęłam ferii :-). Jeżeli dodasz nowy rozdział, to będzie super, naprawdę, jesteś moim mistrzem :-). No ale cóż, życzę ci miłego wyjazdu, odpoczywaj, wypoczywaj, trzymaj się ciepło <3.
OdpowiedzUsuńObiecywałaś nowy rozdział dużooo wcześniej... Ale i tak cieszę się, że niedługo bedzie następny
OdpowiedzUsuńŻyczymy miłego wypoczynku, pięknej pogody i super zabawy. Zero presji kochana - jesteś naszym mistrzem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Beata.
Udanego wyjazdu, bo trochę śniegu mało:/ - Ziallka
OdpowiedzUsuńNie szkodzi, sama dobrze rozumiem brak weny i czasu... :)
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu, baw się dobrze x
Brak weny jest naszym najgorszym wrogiem. Dokładnie to znam i dlatego życzę Ci jej wiele. Mam nadzieje, ze zaraz po wyjeździe cos dodasz, ponieważ nie mogę już się doczekać, a czytam Twoje opowiadanie od samego początku. Bardzo udanych ferii życzę I obyś zachwyciła nas jeszcze jeden opowiadanie o One Direction zaraz po zakończeniu tego, chociaż mi się nie spieszy do końca.
OdpowiedzUsuńMvh Edie